| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
heh... siem sobie nie dziwie ze nie opuszcza nie zły nastroj... w piątek byłam u lekarza i dowiedzialam się ze jednak czeka mnie ten zabieg. :(... hehh ogolnie jest nieciekawie. Na dodatek się przeziębiłam. Jest nie fajnie. Bardzo ciesze się ze jeszcze ktoś do mnie czasem zajrzy i ze nie muszze ciagle siedzieć w domu sama... Ciężko jest, ale staram się być wesoła :)) w końcu mam anioła struża :)
jestem tu...
stoje sama posrodku pustki
słysze tylko grobową cisze
rozgladam sie, deszcz lez splywa po mych policzkach
panicznie szukam ciebie przy mnie
gdzie jestes... moja opoko...
czern nicosci przykryła wszytko
nawet twarz anioła ktory zstąpił z nieba by ogłosic nowine,
nie wydaje się lśnić tak jasnym balskiem jak dawniej...
czym ze się stał raj bez Adama i Ewy...
zniknął...
pozostały pustka, cisza i moj Anioł Stróż...
Ostatnio bardzo dziwnie się czuje... Chyba poraz kolejny pojmuje pojęcie samotna wsród tłumu... Nie mam siły wiecej udawać ze jest dobrze, skoro nie jest... Nie chce niczego robić na siłe, a tym bardziej zmuszać się do czegoś, skoro wiem ze bede załowała... Tak ciężko mi na sercu... Czuje jakiś wewnetrzny niekokój... Jest mi smutno i źle. Ostatnio ciągle mam takie zmiany nastroju. Jeszcze 15 minut temu byłam uśmiechnięta, szczęśliwa. Teraz w oku kreci się łza... Kiedyś myślałam ze potrafie kochać... Teraz na dziwięk słowa kocham włacza sie lampka z napisem ErrOr... Moge to ptrzyznać... Ja już nie potrafie kochać... Już nie... Nie nie potrafie znowu komuś zaufać... Nie chce cierpieć... Moje serce i tak jest całe w jeszcze dobrze nie zabliznionych ranach... :( Mam dość... Zapominanie boli bardziej niż wspomnienia... ;(
Ostatnio nie potrafie byc optymistką... Wszystko wali mi sie na głowe... Niegrozne stłuczenie zmienilo sie w zerwanie łakotki, dwa dni zwolnienia w 3 tyg. Juz mam zajebiste zaległosci, nie chce nawet mysleć co bedzie dalej. Zdałam sobie z sprawe z tego jak bardzo można liczyć na niby dobrych kolegów(koleżanki)... Poprostu super. ^^ QrWa "pRaWdZiWyCh pRzYjAcIóŁ pOzNaJe SiĘ w BiEdZiE" ^^ <- A w tym opisie na gg oczywiscie nie ma zadnej aluzji... Oczywiscie nie nie ma... Hehh ja nie jestem mściwa, tylko pamiętliwa.... a to jeszcze gorsze. Jest pare osob dzieki ktorym jeszcze się jakoś 3mam. Nie bede wymieniać oni wiedzą i to wystarczy...
TAK TO JA, WIDZISZ BYWA TAK
W ZIMNYM DESZCZU POSŁUSZNIE MOKNE
ZA ROKGIEM CZLOWIEK ON TO LEPIEJ ZNA
CO ZNACZY CZEKAĆ, ON TU DŁUŻEJ MOKNIE
WPISANY W LOS MILCZENIA ŁYK...
ZAPISANY WIERSZEM
POETĄ MISTRZ, A BŁAZNEM JA
Z DATĄ WCZORAJSZEGO DNIA...
Nie bój się mnie przytulać
Nie bój się być bliżej mnie
Ja Ciagle marze o tym skarbie
By przy Tobie zasnąć i obudzić się
:*