Archiwum luty 2004, strona 1


lut 10 2004 coraz bliżej... EgZaMiN!!!!! :(
Komentarze: 20

yyyy właśnie jutro i po jurtrze egzaminy próbne niby nic ( tylko wszyscy nauczyciele oceny wystawiają ) i nie ma powodu strachu ani strasu yyy a mnie w żołądku ściska dzisiaj cały dzień... a łapy mi się trzęsą jakbym się porządnie schlała :P ech... to są uroki III klasy :P a w piątek to potrójnie bo jeszcze kabaret :) hihi kto mnie odwiedzi w szpitalu bo chyba moje serducho nie wytrzyma :) dobra nie rozpisuje się zabardzo... powiem tylko że skończyłam wczoraj z M. ( co sprawiło że jakoś dziwnie miałam wyrzuty sumienia ) i jeszcze że R. J. ma u mnie minusa na całej lini :) nio buźaki moje misiaki kofffane :*:*:* :D kosmatych myśli...

nio i jak zwykle troche o miłości ( tak jush jest z ludzmi o naturze romantyka hihi :D ) :

albańskim: Te dua
angielskim: I love you
arabskim: Ohiboka
bułgarskim: Obiczam te
chińskim: Wo ai ni
czeskim: Miluji te
duńskim: Jeg elsker dig
esperanto: Mi amas vin
estońskim: Mina armastan sind
filipińskim: Mahal ka ta
fińskim: Min rakastan sinua
francuskim: Je taime
greckim: Sagapo
hiszpańskim: Te guiero
holenderskim: Ik houd van
islandzkim: Eg elska thig
irlandzkim: Taim i' ngra leat
japońskim: Watakushi wa anata o aishinasu
łacińskim: Te amo lub Vos amo
niemieckim: Ich liebe dich
portugalskim: Te amo
rosyjskim: Ja ljublju tiebja
rumuńskim: Te jubesc
serbskim: Volim te
szwedzkim: Jag lskar dig
tureckim: Ben sni sviyorum
węgierskim: Szeretlek
włoskim: Ti amo

poprostu KOCHAM CIĘ

marcia :*

mala_olsztyn : :
lut 07 2004 shit.....
Komentarze: 18

NiE MoGe ZrObIc NiC StErOwAnY JeStEm WcIaZ... NiE mUsIsZ StArAĆ SiĘ PrZeCiEż JeStEś TeŻ JaK Ja... (sprzedawcy marzeń - Myslovitz)

jest sobota wieczór a ja siedze sobie w moim  ciepłym małaym domku shit!!!! wszystko przez tą cholerna grypę... fuck!!!! ale sa tego tez dobre strony :P pokłóciłam sie jush z ojcem, młodym i kumpelą przez telefon... i zjadłam chyba z tonę czekolady hihihi.... nio!!!! wzięłam się za wypisywanie walentynek :) długo szukałam odpowiedniego wierszyka do kartki R.J. :] później z nudów przeglądałam zeszyt z wpisami ludzi z AMERYKI fajnie sobie było tam posiedzieć i porehabilitowac po kontuzji :) jak szybko zleciał ten czas już rok... miło było powspominać stare czasy :) wczoraj się dowiedziałm że jednak wystawiamy nasz kabaret na światło dzienne 13 LutEgO 2004 z okazji walentynek :) spox... w piątek (13 lutego) też zatrudniłam się w poczcie walentynkowej ( i tym samym wymigam się od lekcji w ostatnim dniu przed feriami :D ). tylko ciągle powracająca myśl o zbliżających się próbnych testach ShIt psuje mi zajebisty humorek... ewcia pojechała do babci... Boshe jak mi się nudzi... nawet na gy-gy nikogo nie ma... dobra spadam bo zaczne znowu jakieś głupoty pisać :P :*:*:* misiaki moje kosmatych myśli :*

a o to jaki ciekawy wpisik znalazłam :] :

od mayka :)

no BOYS - no LOVE, no LOVE - no SEX, no SEX - no CHILDREN, no CHILDREN - no PROBLEM! so... no bOyS no PrObLem         :P ja się z tym nie zgadzam :) bo co to by było gdyby facetów nie było :)

a chciałam tylko dodać że jakbyście mieli problem ze znalezieniem tych tekstów to swoich walentynek to zapraszam na WOMEN-Poet

marcia :*

mala_olsztyn : :
lut 06 2004 nio nareszcie!!! R.J. :*
Komentarze: 15

nio nareszcie moge napisać notkę :) przez cały tydzień, kiedy byłam chora i chciałam napisać jakąs notkę żeby poprawić sobie humor to mi blogi.pl nie wchodziły :( lipa....już lepiej się czuję :D w ciągu tych czterech dni dużo się zmnieniło... np. mam jush serdecznie dość M. zachowuje się jak duży dieciak... ciągle robi coś czego potem żałuje... a najgorsze jest to że nie  potrafie przewidzieć jego zachowania :( przychodzi do mnie kiedy chce i siedzi codziennie  po 6 godzin!!!! nawet jak jestem chora!!!! rozumiem zakochany ale bez przesady!!!! innym powodem jest to że nie moge przestać myśleć o R.J.  no nie mogę... ostatnio mi się śnił ojojku hihhi żeby to było naprawdę YeaH!!!! nie wnikam w szczegóły heheh z wiadomych względów :). była u mnie dzisiaj kasia, ewcia i asia ( a M. z kolega nie było aż dziw ) powiedziałam wczoraj ewci i asi żeby mu to jakoś delikatnie powiedziały że mnie to denerwuje i w ogóle to powiedziały sylwkowi  on miał powiedzieć dla M. nio i się dzisiaj nie pokazał hihi dobry znak :) kasia mówi że czuje że sie podobam R.J. i mam nadzieję że tak jest!!! nie napisałam w tamtej notce że moi kofani staruszkowie znowu weszli w stan wojny z oczywistego powody czyli forsy : nio i od tygodnia mają "ciche dni" słowem się nie odzywają a zakupy robia kazdy za swoją kasę normalnie jak dzieci się zachowują ech... nie mam siły do nich jush...  dobra idę zaraz czytać książeczkę ale najpierw zadam wam pytanko :) wiecie ile trzeba zrobić ruchów żeby wsadzić słonia do lodówki? a ile żeby wsadzić żyrafę?! hehe PAPA misiaki moje kofane :*:*:* kosmatych myśli (takich jak ja o R.J.) :D

marcia :*

mala_olsztyn : :
lut 02 2004 głosujcie na mnie w rankingu cio? :)
Komentarze: 12

będzie krótko!!! Jesu jak ja się czuje... jakby usiadł mna mnie 10000 kilowy słoń... :( jestem chora... po osiemnastce u M. (było super zajebiście) najpierw siedzieliśmy u niego a potem impar w come in-ie!!!! fajno było. kwestię alkoholu pomijam :P dobra później kiedyś coś napiszę bo teraz zabardzo nie jestem w stanie (grypa czy jakie coś) :(!!!!! :*:*:* KoFaM WaS :)

marcia :*

mala_olsztyn : :