lis 24 2004

wIeLkI LiPtOn... :(


Komentarze: 7

A mIaŁo ByĆ tAk PiĘkNiE... W SoBoTe AnDrZeJkI... mYśLaŁaM żE gDzIeŚ sObIe pOjDe Z LuDkAmI aLe nA bAnK wYjDzIe LiPa JaKaŚ... ChCiAłAbYm IśĆ nA jAkIeŚ dIsCo... aLe jAk zWyKle nIe Ma z KiM...wQrWiA MnIw To!!! DzIsIaJ MiElIśMy W sZkOlE WrOzBy AnDrZeJkOwE. wYsZłO żE jA pIeRwSzA wYJdE zA mĄż żE sIe ZaKoChAm. HeH... sZkOdA mI PiSaĆ... wSzYsTkO MnIe DrAżNi I jEsZcZe MaM NaUkI Od ZaJeB... :( PoJeBNe To WsZyStKo I bAdZ Tu CzŁoWiEkU OpTyMiStĄ :( :( :(

trini

mala_olsztyn : :
27 listopada 2004, 18:36
troche optymizmu :D buzka
.mała
26 listopada 2004, 21:58
aaaaajjjj co to ma być? czyżby... pesymizm?? o nieee!! jestem przeciw!! natychmiast wołaj banana na twarz!!
26 listopada 2004, 18:32
jutro bedzie lepiej.
NieZnajomaaa
25 listopada 2004, 09:00
Chyba mimo wszystko trzeba być optymistą :)) może jednak pójdziesz na te disco?? nigdy nic nie wiadomo...
aniesia
24 listopada 2004, 21:33
glowa do gory !!! pozdrawiam, buziaczki :)
Kumcia
24 listopada 2004, 16:57
jutro bedzie lepiej zobaczysz:)
24 listopada 2004, 16:34
Ne ma się co martwić... do soboty jeszcze kilka dni... może jednak dico wypali?? Moje plany na sobote są podobne, zobaczymy co z nich wyjdzie :)) 3maj się :*

Dodaj komentarz