R.J. w mojej klasie... Boshe jaki on śłiczny...
Komentarze: 19
i jak sie podoba mój nowiutki szblonik?!(TAAI BIG cmokas za pomoc :*, a raczej za robociznę :D)!!! pisze krótko bo wiem że długie notki są przytłaczjące :P!!!! Aparat się znalazł (i Bogu dzięki :D)!!! dzisiaj w szkóle czekała mnie niespodzianka :P R.J. był w mojej klasie na lekcjach, bo jego klasa (III a dla wtajemniczonych) na kulig pojechała... Boshe jaką miłam radochę!!! gapiłam się na niego jak na obrazek!!! on odwzajemniał spojrzenia... nawet próbowałam nawiązać z nim dialog ale nic z tego.... no cóż... a może ja poprostu nie jestem w jego typie?! bądzmy szczerzy nie jestem jakąś tam pięknością (ale też nie jestem doYeti podobna :P)... (a niajlepsze jest to że o M. nie myśłałm chociaż to z nim chodzęi on mnie kofa i tęskni... ale to co ja czuje do niego to nie miłość!!!) pięknie minął mi dzisiejszy dzionek... jush mam komplet papierów na kolonie wystarczy złożyć wniosek :).... Nio jutro wyfiadówka : zobaczymy czy moje "wizyty u lekarza" karą się nie skończą... także nie wiem kiedy tu zawitam : 3mcie kciuki za mój ciężki żywot :* papa
marcia :*
Dodaj komentarz