lut 11 2005

^^ QuLiG ^^


Komentarze: 10

Dzisiaj z moją kochaniutką klasą byliśmy na Quligu, nawet fajnie było, niestety nie myślałam o zabawie, tylko o tym by wreszcue przestało mnie bolec kolano... W pewnym jazdy momencie spadlismy z sanek i zrobiłam sobie QQ w kolano... :( Boli bardzo... :( Ale ogolnie zabawa była udana... A co do dzsiejszego pecha to w autobusie spotkałam Michała... Myślalam o nim ostatnio, w koncu był moim pierwszym chłopakiem tak na serio... :(. Kurcze jaki okropny dzionek...  A wszystkoo zaczeło sie od wczoraj. Zgubiłam phona w śniegu ;)) naszczescie sytuacja została szybko opanowana. Bawilismy sie z Grzeskiem jak dzieci ;) ulepilismy bałwana :P fajno było... dostałam od niego kffiatka ;)) hihi :)) A z Robertem... Z Robertem to dluga historia, zawsze jak kce z kimś być to nie mogę... :( Dobra uciekam bo boli... :(:*

 

mala_olsztyn : :
13 lutego 2005, 12:53
siemka ja nie mam kuligu ale moze pojade do berlinka nozka dalej boli?? i co sie z toba dzieje obrazilas sie na mnie?? buziaczki
ewQa
12 lutego 2005, 18:11
no kolanko niezle urzadzilas ;D ja na swoim kuligu nie bylam i raczej ok bo ja bym cala w gipsie wrocila :D:D pozdroofka wpadaj do mnie wieczorkiem dzis ps. humorek mi sie poprawil ale nadal kce mi sie plakulkac
AgUś
12 lutego 2005, 00:01
mnie tez nie było Ci chora zdycham (łam:P to babcia sie upiera ze jeszcze chora jestem)ciesze sie ze sie dobrze bawiłas i nie łap dołków słoneczko bo nie warto:*:*:*
11 lutego 2005, 22:00
kolanko za jakiś tydzień bedzie zdrowe, nie bój sie. Nie poddawaj sie i wychodz z domQQ chociaż czasami bo tak siedząc mozna sie ostro zamulić, więc pilnuj sie bede probowal tam wpadac i Cie rozweselać. PozdrO :* for U :)
11 lutego 2005, 19:37
Oj misiaQ... Jeszcze raz bedziesz siem smutac [przez jakiegos kretyna to nie wiem co Ci zrobie.. ;p Ty masz siem cieszyc a nie :D iii tes bylam na kuligu.. :D.. i trochem siem rozchorowalam ale damy rade.. mysle ;) Cmoookasek :*
aNeCkA
11 lutego 2005, 18:58
buuuu a mnie nie bylo na kuligu... a tak chciałam jechać... usychałam cały dzień w domu i czytałam książki na temat jazdy konnej (heh wracam do swojego hobby nareszcie :)). Normalnie się stęskniłam za Tobą i w ogóle za klasą, ale już w poniedziałek się zobaczymy :). Całuje gorąco paps :*
11 lutego 2005, 18:54
Anka mi tu zdycha bo nie było jej na kuligu :P a ja bylam wczoraj ze swa klasa i bylo fajnie i mielismy lepsza pogode ale tez oczywiscie sie zwalilam z sanek i kolanami rylam po lodzie :D i ognicho bylo fajne i w ogole. pozdrawiam :*:*
Kumcia
11 lutego 2005, 17:05
jej zazdroszcze kuligu:) a kolanko napewno przestanie bolec nie bawem:)
kaisa
11 lutego 2005, 15:55
mnie kolano boli od roku. ale dzieki temu mam zwolnienie z w-fu a cwiczyc nie cierpie;D pozdrawiam!
11 lutego 2005, 15:53
ojojj, to niech kolanko szybko przestanie boleć:)

Dodaj komentarz