maj 06 2005

Iskierka


Komentarze: 8

Nie pisałam tak długo poniewaz postanowiłam zrobić sama dla siebie załobe po smierci sw p JPII. A troche sie dzialo. Moja matka ostanio ma jakies dziwne nastroje nie wadomo o co jej chodzi, jazdy  o wszystko robi ;(. No ale coz...

Takk pojawiła sie w moim życiu iskierka nadzieji na szczescie... Ta iskierka to on J. Choc znamy sie na zywo od niedawna zdążył mi w głowie zawrócić ale czy jak zwykle nie bede cierpiec. Teraz jestem bardzo na to wyczulona. Na tzw. "uczciwe zamiary facetów". Wiem że coś do niego czuje...

W autobusia spotkałam Grześka, zaprosił mnie na swoją 18. Hehh, Grzesiu zmęzniał, wyprzystojniał, aż miło było na niego popatrzeć i pogadać z nim :))

Byłam na konkursie PCK nasza szkoła zajeła 3 miejsce (od końca) :P Ale i tak fajnie było nie moge narzekać, to był jednak bardzo męczący dzionek :)) KONIEC BEZNADZIEJNEJ NOTKI...

mala_olsztyn : :
11 maja 2005, 17:07
kto nic nie ryzykuje ten nic nie ma ;)
Idź na całość;)
Kumcia
10 maja 2005, 19:43
Moze teraz bedzie innaczej..bedzie cuuudownie!!
kaisaa.blog.pl
10 maja 2005, 17:10
nie wiadomo o co chodzi ludziom naokolo.
10 maja 2005, 09:48
ciesze sie bardzo z tej iskierki ja mam teraz taka sama mam nadzieje tylko ze sie znowu nie rozczarujesz buziaczek misieQ
mala-z
10 maja 2005, 09:34
nooo noo! :)
07 maja 2005, 14:56
Tylko mi siem nie smutaj koteq :*
I misss U :(
06 maja 2005, 21:12
a ja chciałam napisać tyle,że dopiero teraz zauważyłam Twoje fotki - ślicznie wyszłaś,zwłaszcza na tym z bliska,śliczne oczy masz:)
kasia ef
06 maja 2005, 19:47
nie gaś tej iskierki i nie pozwól by zgasła! :*

Dodaj komentarz