buuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!

jestem sama juz przeszło miesiąc... i jakoś nie pociesza mnie fakt iż podobam sie innym facetom nie interesuje mnie to kochm wciąż rafała... ale jak powiedziała moja przyjacółka która jest dla mnie jak siostra "weź sie w garść jutro tez będzioesz musiała zmagać sie z życiem" no i jakoś jest !!! ;) może było by inaczej gdybym poznała innego faceta ale cóż narazie musze dać sobie spokój. miałam dzisiaj jechać do giżycka do siostry ale nie najlepiej sie czuje no i zostałam w domku. wczoraj byłam na hamburgu u krzyśka (chłopaka kasi mojej przyjaciółki) z kasia oczywiście i nawet dobrze się bawiłyśmy... tylko kasia ma teraz w domku troche nie dobrze bo jej ojciec uważa że ona w ciąże zajdzie i będzie musiał jej dzieci bawić... hihihi ja się o tym dowiedziqałam to myślałam że padnę ze śmiechu kasia w ciąży... dobry żart!!! w szkole oki (dostałam 4 z historii ze sprawdzianu) no i jakoś czas płynie... niedługo andzrzejki myslimy o jakiejś imprezie ale czy to wypali... to sie okarze... a tak wogóle to jest facet który by mógł mnie pokochać i którego ja bym kochała???

jeśli ktoś miałyby ochotę ze mną pogadać to zapradzam na gg 3004334 czekam ;) pozdrówka buziaki all!!!!!!!!!!!!!!!!!

marcia :*