A JA GO TAK KOCHAŁAM...

NO I STAŁO SIĘ!!! ZERWAŁ ZE MNĄ RAFAŁ... CHŁOPAK NA KTÓRYM NAPRAWDĘ MI ZALEŻAŁO!!! BYŁAM Z NIM SZCZĘŚLIWA, ALE CZY ON ZE MNĄ BYŁ TAK NAPRAWDĘ??? TO PYTANIE ZADAJE SOBIE TERAZ, GDY MINĄ JUŻ PRAWIE TYDZIEŃ I ZACZYNAM MYŚLEĆ TRZEŹWO. WSZYSCY W KOŁO MI POWTARZAJĄ, ŻEBYM SIĘ NIE PRZEJMOWAŁA, "NIE PIERWSZY NIE OSTATNI" POWIEDZIAŁA MOJA MAMA. ZAWSZE TAK MÓWI, GDZY MI NIE WYJDZIE ZWIĄZEK I CHYBA MA RACJE... ALE TO WCIĄŻ TAK BARDZO BOLI!!! PO ROZMOWIE TELEFONICZNEJ (ZERWAŁ PRZEZ TELEFON) PŁAKAŁAM JAK DZIECKO WSZYSCY  MNIE POCIESZALI A JA CIERPIALAM JESZCZE BARDZIEJ. NO CÓŻ WIDAĆ TAKI MÓJ LOS...NASZCZĘŚCIE JEST KASIA, MOJA NAJLEPSZA PTRZYJACIÓŁKA, SIOSTRA HA UMÓWIŁYŚMY SIĘ ŻE BĘDZIEMY SIOSTRAMI FIKCYJNIE OCZYWIŚCIE. DOBRZE MI ROBI ZNAJOMOŚĆ Z NIĄ! A POZATYM ZNAM JUŻ TYLE OSÓB W SZKOLE ŻE CZUJE SIĘ W NIEJ JAK PRZYSŁOWIOWA RYBA W WODZIE.BYŁYŚMY OSTATNIO Z KASIĄ NA JAROTACH U JEJ CHŁOPAKA KRZYŚKA. WSZYSTKO BYŁO FAJNIE GDYBYM SIĘ NIE DOWIEDZIAŁA ŻE ON MIESZKA W TYM SAMYM BLOKU CO RAFAŁ... NO I ... IDE SPAC JEST JUZ PÓŻNO A POZA TYM  JUTRO SPRAWDZIAN Z HISTORII...

marcia :*