sty 24 2005

^^ SpYtAj SiEbIe cZeGo PrAgNiEsz ^^


Komentarze: 9

Moja mamusia się rozchorowała. Buuuu... Smutno mi bo widze że jest jej źle. Ale staram się jej pomoc... na ile tylko moge.
W ostatnich dniach uswiadomiłam sobie coś bardzo ważnego... Że przez jedną głupią decyzje straciłam coś tak wspaniaego... Cholernie tego żałuje. Gdybym mogła cofnąc czas... Ale niestety nie mogę i narazie musze żyć z świadomoscią ogromnego niedosytu. Teraz to naprawde nie wiem co mam myślec... A co gorsze nie wiem co mam zrobic... Może jak zwykle po paru dniach mi to przejdzie... Może nie... Wczoraj w nocy dużo myślałam. O tym co się sie dzieje ze mną i moim serduszkiem. Oczywiscie są tez tego efekty...


Tęsknie za każdą chwilą spędzoną z Toba
Nie potrafie zbudować związku z inną osobą
Żałuje wiem już ze źle postąpiłam
Życie swe wstega cierpienia spowiłam

Teraz nie ma nas i nic nie moge uczynic
Za wszelkie krzywdy mnie należy obwinic
Tak bardzo chce dzis z Tobą być
Me serce pragnie w parze z Twoim bić

Lecz na ustach pozostanie milczenie,
gdy wydadza ostanie uczucia tchnienie...

For KtOś...

Tak bardzo barkuje mi teraz Ewelinki... Zawsze wiedziała jak mnie pocieszyć... Chyba ona jedna rozumie mowe kAzDeGo z MoIcH 100 %.

Wczoraj Kaśka powiedziała mi że nie wierzy w przyjaźń damsko męską. Sama nie wiem co sądzić na ten temat, kiedys wierzyłam, ale czy tak jest nadal. Cieżko jest to określić. Hmmm probowałam się przyjaźnić z facetami, kiedyś wychodziło mi to lepiej niż teraz. Pierwszystm moim przyjacielem był KrysTek, odkąd pamiętam zawsze trzymaliśmy się razem, dużo rozmawialiśmy, zżylismy się ze sobą, teraz chodzimy już 11 roczek ze sobą do klasy. Jednak w ostatnim czasie nasza przjaźń przechodzi chyba coś w rodzaju proby... Pozniej w moim życiu pojawił się MiChaŁ... Znajomośc z nim naprawde wiele dała mi w życiu, niestety kontakt się urawał pare miesiecy temu. Przyjazniłam się także z KonRadeM hmmm... Ale skonczyło się tak jak z MiChaŁem bardzo szybko. Teraz jest MaCiek... Ale czy to jest przyjaźń... Prawda jest taka że w swoim czsie wydawało mi się że coś czuje... może tak było, może nie. W każdym razie wszystkie spedzone razem chwile miło wspominam.

Mieliście kiedyś wrażenie ze jesteście samotni wśród tłumu?? Często tak mam... Lubie wtedy stanąć sobie z boku i obserwować życie... wszytskie chwile, zachowana ludzi. Za każdym razem jest tak samo, każdy się gdzieś śpieszy, za czymś goni. Niektorzy nawet nie mają czasu pomyśleć, Wiekszość nawet nie wie że jest obserwowana... Śmieszne parwda?? A może tak ma być może mam przejść przez życie cicha, niezauważona... Bo po co się pokazywać gdy nikt nie chce patrzeć, to tak bardzo boli.
Jestem romantyczką, przyznaje się do tego. Kręcą nie kolacje przy świecach i każdy nawet najmniejszy akcent tego raodzaju... Lecz najbardziej kocham chwile samotnosci, gdy siedze w środku nocy nad jeziorem obserwując rozgwiezdzone niebo... Sa to dobre momenty na rozmyślanie nad sensem. Ciągle zastanawiam się po co to wszystko, w jakim celu tu jestem... Może kiedyś poznam odpowiedz...
Na pytnie jakie wartości w człowieku cenie najbardziej powiedziałabym... szczerość i uczciwość, zdolnosc poświecenia się dla innych... I gdy ktoś ktoś poprostu płacze... Bo Świat jest warty łez...

mala_olsztyn : :
26 stycznia 2005, 18:47
Yeah!! wkoncu mam tego adresa ;) Wiesz misiaQ.. jak czytam Twoja notke to mam wrazenie jak bym sama ja pisla..:( Lata mija i zdjaesz sobie sprawe ,ze to wszystko nie jest takie dziecieco proste.. i te odczucie samotnosci wsrod tlumu tesz mam : Wiem ,ze jest Ci ciezko.. ale wiem tez zze dasz rade ;p 3m siem misiacQ kofany.. kocham Ciem ;p
EwQa
24 stycznia 2005, 23:40
a ja wierze w Ciebie :*:*:* Kosiam Ciebie i ***** wiesz kogo :)
kamciarka
24 stycznia 2005, 20:06
i ja wierze w taka przyjazn..
*Z*I*O*Ł*O*
24 stycznia 2005, 19:05
Marto,nie myśl w ten sposób ze nikt Cie nie obserwuje.zawsze jest tak ze ktos,jakaś Fajna osóbka Cie obserwuje lub poprostu zainteresowywuje sie w Tobie.Przyjaźń damsko-męska jest i jak ktoś w to nie wierzy nio to poprostu ma cos nie tak w głowce- po naszemu \"ma czape\".Pozdro wielkie dla wszystkich, szczegolnie dla Ciebie Marto nio i dla twojej kochanej-sisters (dokladnie nie pamietam,bo nie mam głowy do takich rzeczy,czy siostra czy nie)-poprostu Ewelinki.
Kumcia
24 stycznia 2005, 18:36
chyb akazdy ma chwile w ktorych jest samotny!!ale,zeby to uczucie jak najszybciej mijalo!!nie ma co rozstrzasac...zyje sie dalej!!Rozumiem Cie..sama sie zastanawiam,rozpaczam..ale teraz wiem to mowi sie zyje sie dalej tak musialo byc i juz:)
AgUś
24 stycznia 2005, 15:52
Piękna notka, chyba najpiękniejsza jaką przeczytałam:* Ja w przyjaźń wierze ale ta przyjaźń praktycznie zawsze sie przemienia w miłosc albo na poczatku jest miłosc a potem przyjaźń...byleby bez nienawiści. Dziubek trzymaj mi sie tam!!!
24 stycznia 2005, 14:49
w moim przypadku dwuletnie przyjaźń damsko-męska przekształciła się w coś więcej i chyba już bardziej nie można być duchowo z drugą osobą..
k.......
24 stycznia 2005, 13:55
Wow zadziwiasz mnie coraz bardziej in +, wlasnie to juz 2 plus jeszcze jeden i :D. Notka filozoficzna w sumie:, zajebista końcówka:D, przyjaźń między kobietą a męszczyzną - norma , czasem okazuje sie silniejsza niż takie klasyczne.
.mała
24 stycznia 2005, 13:47
ja wierzę w przyjaźń damsko-męską... co prawda nie mam przyjaciela... tzn mam qmpla, który wie o mnie duuużo, ale to nie jest przyjaźń, przyjaźń buduje się przez lata, my się znamy w sumie niecały roczek... ale wiem że taka przyjaźń istnieje. a wiersz... idealnie opisuje także moje uczucia... :(

Dodaj komentarz