Archiwum 29 stycznia 2006


sty 29 2006 Pamiętam o Tobie Ewelinko
Komentarze: 1

Czy można zapomnieć kochaną osobę? To pytanie z pewnością nurtuje wiele osób, które starają się uporządkować w jakiś sposób swoje życie po stracie osobie bliskiej sercu. Należałoby zadać sobie jedno zasadnicze pytanie, czy straciliśmy tą osobę z przyczyn zaleznych, czy z przyczyn niezaleznych od nas. W tym drugim przypadku zapewne było by nam o wiele łatwiej wytłumaczyć samemu sobie ten stan rzeczy. Pozostaje jednak drugi wątek, gdy z własnej winy tracimy osobę którą kochamy... To boli bardziej niż najstraszliwsze tortury. Gdy człowiek ma świadomość utraty kogoś, kogo kochało się w przekonaniu, że mogło by się bez zastanowienia oddać za tą osobę życie w razie potrzeby. Nagle tej soby nie ma już przy nas. O tak życie bywa okrutne. To bardzo boli. Podobno ten ogromny ból możgą wynagrodzić nam piękne wspomnienia wspólnie spędzonych chwil, lecz myśle że jeszcze nie na tym etapie. Człowiek ciągle wraca myslami do snutych planów. Wspólnych radości, przyjemnosci, sekretów. A pustka i chłód coraz bardziej przeszywa serce. Chcialo by się dlaej kroczyć przez życie, z wypiętą piersią i dumnie uniesioną głową. Niestety to jest możliwe tylko w przypadku ludzi o mocnych nerwach. A wrażliwosc niektórych osob niestety skłania je do wylewania łez w poduszkę... Wracając do pytania zasadniczego, uważam że człowie nigdy nie zapomni o osobie którą bardzo kochał... Pamiętam o Tobie Ewelinko...

mala_olsztyn : :